Zrobiłam nowe anioły, trochę w innym stylu od tych, które zazwyczaj szyję. Duże siedzące lalki, pięknie wyglądające zawieszone na ścianie lub wezgłowiu łóżka w sypialni. Włosy z wełny, ubranko również, twarzyczka ręcznie wyszywana, rączki ruchome.
Takie tym razem anioły do przytulania w sukience i spodniach dla odmiany :)
Pokusiłam się na jesienną sesję w plenerze, bo
trudno nie podziwiać, gdy jest tak pięknie wszędzie.
W odcieniach jesieni - zanim liście wyschną na dobre i wiatr je rozwieje.
Fot. Małgorzata Kowalska
Pozdrawiam wszystkich
MARGI STUDIO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz